Jak tylko dostałam znaczek zastanawiałam się, czy zachowanie ludzi otaczających ciężarne zmienia się proporcjonalnie do zwiększającego się obwodu brzuszka? Z moich obserwacji wynika, że zdecydowanie tak. Ośmiela obce osoby do niesienia pomocy.

Podczas przedświątecznych zakupów w jednej z osiedlowych drogerii, podchodząc do dość długiej kolejki napotkałam wzrok kilku osób stojących zarówno na jej początku jak i na końcu. Brzuszek stał się już dość widoczny, więc nawet pod grubą kurtką widać było że jest. Jako że samopoczucie pozwalało mi odczekać swoje, kierowałam się na jej koniec. Nagle jednak zaczepiła mnie kobieta stojąca jako druga i zaproponowała, że ustąpi mi swoje miejsce. Zapytałam kolejne osoby czy nie mają nic przeciwko. Nikt nie wyraził sprzeciwu, więc serdecznie podziękowałam Pani oraz reszcie osób i zapłaciłam za zakupy.

W moim podsumowaniu to kolejny punkt dla kobiet, gdyż mężczyźni mimo iż stali w kolejce, nie zareagowali (za co nie mam absolutnie żadnego żalu, jednak to uświadomiło mi po raz kolejny, że to właśnie kobiety bardziej rozumieją naszą sytuację).

Gdy nie widać brzuszka najczęściej same musimy oznajmić to światu i poprosić o pomoc gdy jej potrzebujemy. W tej sytuacji nasze znaczki znacznie ułatwiają rozmowę, gdyż są widoczne i rzucają się w oczy (dlatego jeśli jeszcze któraś Mamusia posiada znaczek a nie zdążyła go przypiąć, to do dzieła! 😉 ).
Naszej Justynie znaczek już pomaga w codziennym życiu, więc Wam także pomoże poprosić o pomoc, nawet jeśli teraz wydaje Wam się że to krępujące. Spróbujcie.

Autor artykułu

copyright © 2015-2017 jestemwdrodze.pl, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.