Ostatnimi czasy bardzo mocno przekonałam się, że łatwo jest mówić o asertwności, ale trudniej jej wymagać od siebie. Jak prowadziłam warsztaty, czy też konferencję przekonywałam wszystkie przyszłe mamy, że powinny walczyć o siebie i bez względu na wszystko prosić o życzliwość. Jak to wygląda w praktyce? Gorzej, ale można się tego nauczyć! Zauważyłam u siebie, że asertwność rośnie wraz z moim brzuchem (wagą i cierpliwością). I dziś chciałam opisać 2 takie przypadki:

  1. Nieustająco odwiedzam pocztę, nawet jednej wizycie poświęciłam osoby wpis (tu). Na początku liczyłam, że mój znaczek i mały brzuszek zostanie dostrzeżony i że o pierwszeństwo nie będę musiała prosić – nic z tych rzeczy. Obecnie w 25. tc nie mam problemu z asertywnością, bo ciąża jest już widoczna gołym okiem – wchodzę i naturalnie pytam, czy mogę podejść do okienka pierwsza. I jak do tej pory nie spotkałam się z odmową. Asertwność się opłaca 😉

  2. Od dziecka nie znoszę papierosów, nie lubię i nie życzę sobie, aby ktoś palił w moim towarzystwie. Niestety smuga dymu zakłóciła mój błogi spokój pewnego popołudnia na kołobrzeskim bulwarze. Tego oto dnia, podczas tzw. babskiego wypadu, wybrałam się na spacer z siostrą. Spragnione usiadłyśmy w ogródku jednej z knajpeczek, piłyśmy mohito (oczywiście bezalkoholowe ;)) i delektowałyśmy się widokiem morza. Stolik obok dosiadła się para niemieckich emerytów-palaczy. Cały dym, który z siebie wydalali wiał akurat w moją stronę. Tu nie miałam problemu z asertywnością. Niestety „Jestem w ciąży, czy może Pan nie palić?” wypowiedziane i po polsku, i po angielsku zdało się na nic. Po gestykulacji zrozumiałam jedynie, że niemieccy emeryci-palacze są na powietrzu i im wolno (rzekomo tak), ale gdzie dobre maniery? Z podobną uwagą zwróciło się młode małżeństwo z dziećmi – i tym razem pudło! Ja się poddałam – zmieniłyśmy stolik 🙁

Widoczna ciąża zdecydowanie mi pomaga! Asertwności uczę się każdego dnia, a z kolejnych lekcji zdam oczywiście Wam relację 🙂

Autor artykułu

copyright © 2015-2017 jestemwdrodze.pl, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.